Pieśni przejścia to koncert zbudowany z polskich pieśni obrzędowych, ze zdecydowaną dominacją lubelskich pieśni żałobnych. Minimalistyczny skład sprawdza się w tym przypadku doskonale, a wykonawcy stanowią na scenie kompletną, spójną całość. Grochocki – zdystansowany badacz i archiwizator polskich pieśni, rejestrator życia, śmierci, i historii zaklętych w słowa, na scenie niczym grecki narrator przeprowadza widzów poza miejsce zwane samym końcem. Tam już czeka Odorowicz, by – chwilowo puste – miejsce po zapomnianej codzienności zapełnić mieszanką spełnienia, rozdzierającego bólu, ostatecznej tęsknoty, miłości spełnionej i zawiedzionej, jej braku, pogodzeniem i oczekiwaniem… Dopełnieniem całości obrazu jest delikatny, a zarazem przenikający do szpiku kości, krystaliczny głos Kozieł, która potrafi jednym dźwiękiem wydobyć wszystkie głęboko ukryte wspomnienia radosne, smutne, najbliższe…
Grają na najczulszych strunach. W każdy możliwy sposób. Przypominają, że ostateczność jest ostateczna i możemy się tylko z tym pogodzić. I że tylko od nas zależy, jak to zrobimy.Jednocześnie spotkanie z nimi jest bardzo intymne. Jakby przekaz płynący ze sceny był skierowany bezpośrednio do każdego z nas osobno. I od razu docierał do istoty sprawy. Jak ostatnia rozmowa z prawdziwym przyjacielem…
W trakcie koncertu wykorzysywany będzie utwór wykonywany przez Antoniego Hoduna ze wsi Długołęka (gm. Krypno, woj. podlaskie), pochodzący z płyty „Ludowe pieśni religijne z Podlasia” wydanej przez Stowarzyszenie Dziedzictwo Podlasia.
Informacje o twórcach/wykonawcach: Paweł Grochocki i Paweł Odorowicz jako lubelacy poznali się w Szczecinie, stojąc w kolejce po nagrody zdobyte podczas II Turnieju Muzyków Prawdziwych, kiedy to obydwaj w swoich kategoriach (śpiewak solista, instrumentalista solista) zajęli drugie miejsca. Uznali za wystarczający przyczynek do rozpoczęcia współpracy i zawojowania świata polskimi pieśniami pogrzebowymi. Ich interpretacja poruszyła do głębi publiczność i jurorów XX edycji Festiwalu Polskiego Radia Nowa Tradycja – już jako duet Grochocki_Odorowicz zdobyli tam Grand Prix.